Podczas mojego pobytu w tym niestandardowym, urokliwym hotelu mocno przypadła mi do gustu jego lokalizacja. Otoczony malowniczymi, długimi budynkami mieszkalnymi z czerwonej cegły, hotel znajduje się w sympatycznym miasteczku blisko Hamburga. W okolicy można znaleźć wiele przydatnych miejsc, takich jak bankomat, bank, stacja paliw, piekarnia i restauracja włoska. Pokój, w którym się zatrzymałem, był bardzo wygodny i czysty, a duży i bezpłatny parking był bardzo wygodny dla mnie jako właściciela samochodu. Przyjmujący w recepcji hotelu byli mili, otwarci i pomocni, a śniadanie okazało się wyśmienite.

Jednym z negatywnych aspektów tego hotelu było nieprzyjazne zachowanie personelu w restauracji i barze. To było trochę zaskakujące, biorąc pod uwagę, że personel recepcji był bardzo miły.

Bardzo wygodny pokój, duży parking, wyśmienite śniadanie, schludność.

Wszystko było fantastyczne.

Lubię bardzo niemieckie hotele niesieciowe. Sporo im można zarzucić, ale nie braku ogólnej czystości, schludności I porządku. Korzystałem z wielu I ani razu się nie zawiodłem. Takimże jest też Klövensteen. Umieszczony w sąsiedztwie niezwykle urokliwej architektury miesjcowego istnego artysty- architekta, specjalizującego się w projektowaniu klasycznych obiektów w stylu szwedzkim. Długie, dwukondygnacyjne budynki mieszkalne z czerwonej cegły, kryte spadzistym dachem z perfekcyjnie przyciętej słomy (sic!). Istne cacka architektoniczne. Schenefeld to sympatyczna, mała sypialenka Hamburga. Wszystko co trzeba o rzut kamieniem. Polecam włoską restauracyjkę w pobliżu, prowadzoną przez Włochów. Nie za drogo, smakowicie. Pojedyncze danie obiadowe ok. 14-16 eur. Nieopodal Aldi takoż całkiem miła piekarnia. Bankomat, bank, stacja paliw I inne niezbędne przybytki też pod ręką. Nie wiem jak z dostępnością terminali komunikacyjnych, gdyż jeździłem swoim samochodem, ale autobusy kursują. Sam hotel całkiem sympatyczny I schludny. W recepcji ludzie mili, otwarci I usłużni mówią po angielsku. Parking tuż przy drzwiach hotelowych, całkiem spory. Dla strachliwych o swój czterokołowy skarb podziemny garaż, choć korzystanie z tegoż nie jest niezbędne. Dużo zieleni wokół.

Hotel sygnuje się czterema gwiazdkami. To zdecydowanie za dużo. Choć to miesjce schludne I uporządkowane, zgodnie z niemieckim rytem, na tak wysoką ocenę nie zasługuje. Jeśli komu zależy na oglądaniu tv, rozczaruje się sromotnie, znajdując w pokoju jedynie 17" monitor lcd podłączony do sieci tv. Brak wi-fi w pokojach wobec tych czterech gwiazdek uważam za haniebny występek! Wi-fi rzekomo dostępne w pomieszczeniach ogólnodostępnych, ale - no właśnie - płatne. Kochani użytkownicy hoteli: wytoczmy świętą wojnę przeciwko hotelom zarabiającym na wi-fi! Nie wiem jak to zróbmy, ale wytoczmy. Toż to powszechna, skandaliczna praktyka! W pokoju internet "na kablu" bezpłatny. Hotel umiejscowiony tuż przy intensywnie wykorzystywanej jezdni. Od ok. 6:00 rozpoczyna się nieustanny szum generowany przez samochody. Znużony zwiedzaniem Hamburga jak I obowiązkami służbowymi, nie miałem z tym ogromnego problemu ale osobom o delikatniejszej naturze szczerze odradzam - nie ma szans, nie pośpią. Ostrzegam też użytkowników planujących wyjazd z małymi dziećmi. Hałas z pewnością obrzydzi im skutecznie pobyt w tym bądź co bądź urokliwym miejscu. śNiadania skromniutkie. Hotelowy standard skurczony do niezbędnego minimum. Bez szaleństw. Miłe I usłużne skądinąd kelnereczki niestety "ni w ząb" po angielsku, ale to norma w Niemczech. Nie mają takich aspiracji jak w Polsce, w której każdy duka po angielsku. Woda mineralna w pokojach płatna 1.5eur/0.25l (hańba!), co skonstatowałem dopiero po wypiciu kilku butelek, wczytwaszy się w treść karteczki informującej mnie o tym fakcie, oczywiście I niestety w języku Goethego, który to język - co stwierdzam nie bez wstydu - jest mi obcy :( . Lodówka w pokoju jest, wszelako pusta!!! Nie czepiałbym się, gdyby nie te cztery gwiazdki.

Lokalizacja w spokojnym miejscu na przedmieściach Hamburga z dojazdem do centrum samochodem w 15/20 minut. Darmowy parking przy hotelu. śNiadanie co prawda z dość skromnym wyborem, ale bardzo smaczne I świeże produkty - tym bardziej, że nasz pobyt wypadł z okresie Sylwestra/Nowego Roku.

Bardzo wygodny i czysty pokój. Bezpłatny i duży parking. Wyśmienite śniadanie.

Personel w restauracji i barze opryskliwy. Zupełnie nie pasowało to do ogólnego pozytywnego wrażenia jakie robi hotel i pracownicy recepcji. Internet katastrofalny, praktycznie uniemożliwiający pracę. Problemy z logowaniem do sieci, przerwy w działaniu sieci.